Komentarze: 5
Słucham przepięknej piosenki, która mnie niezwykle rozczula, rozmawiam z kolegą, który w niewyjasniony sposób zawsze poprawia mi samopoczucie i jestem zadowolona. Uśmiecham sie nawet sama do siebie. Zaraz pójde spac do mojego ulubionego łóżka. Cholera skad we mnie ta błogość... Nie wiem. Ale polecam. To tak samo dobre jak smak skóry ukochanej osoby o poranku, albo kwiaty na dzień kobiet od kogoś zupełnie nieoczekiwanego właśnie tego dnia... Nie napisze wiecej, nie chce psuć harmonii potokiem bezwonnych słów....