Archiwum 07 sierpnia 2006


sie 07 2006 Ale w koło jest wesoło oooooooo....
Komentarze: 18
NIE no nie ma głupich wyluzowałam sie...jak cholera sie wyluzowałam. Wracajac z pracy zbierałam mysli i układałam je w głowie, zeby napisać tutaj cokolwiek, ale wszystko to uleciało jak zajrzałam na komentarze poprzedniej notki. I to właśnie mnie natchnęło, znaczy najpierw doprowadziło do bólu mięśni brzucha i wypieków na twarzy, a dopiero później natchnęło. Pierwsza sprawa jaką pragnę się podzielić a właściwie oznajmić to ja wcale nie jestem taka fajna jak wszyscy myslicie (specjalne pozdrowienia dla Iluzji.... :)) Jestem na prawdę bardzo mile zaskoczona, że ktoś tu w ogóle przychodzi, nie wspominajac juz o wielkich osobistościach poratalu, których nie wymienie poniważ ktoś mógłby się poczuć urażony lub pominięty, a które (te osobistości) 'blogują' tutaj na prawdę baaaaardzo długo :D Miło mi i dziękóweczka :) Acha no i oczywiscie polecam się na przyszłosć. Druga sprawa to małe wybrzuszenie z mojej strony - pierwsze powazniejsze, ale nie ostatnie, zapewniam. Otóż jestem osobą, ktora jakis czas temu bywała tu bardzo często i miała bloga, po przez ktorego poznała wielu ludzi, z niektórymi do tej pory utrzymuję kontakt. Ale ja nie o tym chciałam. Kiedyś było tutaj tak, że notki pojawiały się i znikały w mgnieniu oka, codziennie było tysiace nowych blogów, aż człowiekowi czasami cisnienie podskakiwało. Moment, bo chyba zgubiłam wontek. Chyba nie chciałam opisywać przeszłosci portalu wg her-soul... Hm...właściwie to zamierzałam napisać, ze właśnie podczas tamtego czasu było tu całe mnóstwo bardzo 'kontrowersyjnych' ludzi i komentarzy. Ludzie byli bardzo wyraziści i nie wszyscy sobie powtarzali '3maj sie', 'jestem z tobą', 'będzie dobrze' itp. Sama wielokrotnie czytałam komentarze typu 'przestań pieprzyć głupoty bo zwymiotuje'. I chyba raczej nikt nie brał tego za mocno do siebie, bynajmniej ja. Bo trzeba mieć do siebie dystans i czasami spojrzeć na siebie z boku. Ja czyli ówczesna her-soul siedze przed kompem pisze notke zalewajac się łzami i lamentując jaka to ja jestem nieszczęśliwa. Przychodzi normalny i pisze 'kurwa mać, za moment nie wytrzymam, przestań pierdolić :)' Ja to czytam i mówie kurwa mać, dosyć tego lamentowania, bo po co to. Rozumiesz Iluzja... ? Troche dystansu dziewczyno. Na koniec pragnę dodać, że troche tu nudą wieje czasami i dlatego, niejednokrotnie z premedytacją piszę rzeczy niepochlebne tudzież ostrzejsze w swoich komentarzach, bo chce was zmusić do pobudki. Poza tym nie przepadam za tym, żeby 24 godziny na dobe było cukierkowo. No i oczywiście czasami piszemy takie głupoty, ze po prostu niesposób nie nazwać ich po imieniu. Tak. Dobrze przeczytałaś Iluzjo...., piszeMY, ja też, w końcu jestem tylko lekko przeterminowaną nastolatką... Buziaki :*
her-soul : :