Archiwum 14 września 2006


wrz 14 2006 wieczornie
Komentarze: 9

Taaa...znowu w domku :) Tak tęskniłam za wielkomiejskim życiem...ale i tak ciesze sie, że znowu tu jestem tak tylko for a while ;) Kurde no co sie ze mną dzieje, tylko dwa zdania napisane a już użyte dwie uśmiechnięte mordki, fuuuuuu....:P A tak poważnie to przyjechałam tu spotkać się z całą stertą swoich znajomych, ale głownie to chyba tylko po to, żeby z K. się troche pobujać znaczy sie potańczyć na disco. No i co sie dowiedziałam? K. jest daleko daleko w szkole :( Nie będzie go na imprezie i sobie z nim nie potanćze... To jest jak na razie jedyny facet po rozstaniu z S., o którym myśle dość często i gęsto, a czasem to nawet namiętnie, o! Szkoda i to wielka, że się z nim nie spotkam, ale może za tydzień :D W końcu mam wizytę u ortodontki w następny piątek więc znowu sie tu pojawie. A tak poza tym, to życie dalej ucieka mi, gdzieś, między opuszkami palców... <zamyślna...nieco>

her-soul : :