sie 06 2006

Przyjemnie :)


Komentarze: 16
Przyjemnie mi jest kiedy rano budzi mnie deszcz. Nie wiem dlaczego, może dlatego, ze deszcz w jakis sposób wpisuje się w krajobraz jesieni, a przecież ja tak kocham jesień. To moja ulubiona pora roku, bo właśnie jesienią najlepiej mi się myśli :) Ale wróćmy do dziś. Niedziela to przyjemny dzień, można zjeść śniadanie w piżamach. Nie trzeba zrywać się na nogi tuż po przebudzeniu, tym bardziej, że ja wręcz uwielbiam poleżeć sobie dłuższą chwilę, kiedy otworze oczy. Pogoda też jest sprzyjajaca, bo jak już wspomniałam lubię deszcz. Wtedy moim nejlepszym przyjacielem są moje czekoladowe, miękkie dresy i kubek ciepłej, słodkiej herbaty z cytryną... Do tego wszystkiego sprawy z S. układaja się coraz lepiej. Powoli chyba na prawdę odzyskuję spokój, nie zadręczam się drobnostkami i zaczynam cieszyc się z tego co mam. Lubię go, zawsze potrafi mnie rozśmieszyć, a kiedy jest mi źle, jego ramiona są idealnym lekarstwem... Doszłam do wniosku, ze nie chciałabym urywać tej znajomości, chyba za bardzo był mi bliski, żebym teraz tak po prostu pozwoliła mu odejść. Nie chce wracać, bo jeszcze nie dojrzałam, z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, ze zdecydowanie za wczesnie zaczelismy udawać dorosłych i bawić się w małżeństwo. Może kiedyś, jak dojrzejemy to rzeczywiście będziemy chcieli do siebie wrócić... A może spotkam kogoś kto będzie mi bardziej odpowiadał. Dużo jest 'może', ale jeszcze więcej czasu przed nami. Najwazniejsze teraz jest to, ze dzis jest mi dobrze, błogo. Dzis jest mi zwyczajnie i poprostu przyjemnie. I tego się trzymajmy :)
her-soul : :
07 sierpnia 2006, 17:49
no to kochaniu ubeawiłam sie jak cholera przy tylko komenatrzach, a ILUZJA.... to od dziś a właściwie wczoraj jest mój ziom i koniec :))))))))))


BanShee --> nie mogłam pominąć twojego kommenta, a wiec droga koleżanko, czy ja napisałam, ze zostaniemy z S. przyjaciółmi? Podpowiem, nie wcale tak nie napisałam :) I przynaje całkowitą racje, trzy miesiace to stanowczo za mało aby cokolwiek stwierdzać, ale to był tylko dzień, chwila, było mi dobrze byłam z tym pogodzona i o tym napisałam, ale sama doskonale wiem o tym, że w ciagu jednego dnia moje odczucia mogą zmienić się o 180 stopni, a więc w tej sytuacji jesteśmy tak samo mądre :P
07 sierpnia 2006, 14:28
Droga Kasiu na blogach jestem od dawna aczkolwiem mialam teraz przerwe..jak wielu tu z nas...a to zdanie \"ale nie bierz tego do siebie\" to cycta ktory wczesniej krytykujac mnie zostawila u mnie her-soul..wiec odwdzieczylam sie tym samym wiec zastanow sie jesli nazywasz kogos glupiutka
kasia
07 sierpnia 2006, 12:15
na początek: osoba pt.\"Iluzja\" jest mi znana z blogowego kręgu, znana raczej od strony - trochę głupia dziewczynka, szkoda, że nie dała poznać się z lepszej, kto inteligentny pisze : \"..to przykro mi strasznie nudna i nieciekawa jesteś\", dodając \"ale nie bierz tego do siebie:)\"?! to nie wymaga komentarza, mówi samo za siebie.
a do Ciebie kochana: powoli odzyskujesz spokój:)bierze się on zapewne z tego, że doszłaś do jakiś wniosków, przestałaś się szamotać..teraz to sprawy same powinny się dobrze potoczyć:) cieszę się, że jesteś dobrej myśli i taka mi pozostań:);* a na wszystko czas..
primo;D: deszcz bywa boski:)
BanShee
07 sierpnia 2006, 12:12
dobra nie chce być wredna ale...
kurna to nie jest możliwe!
po prostu nie wierze w przyjaźń po czyms takim, głebokim , \"dorosłym\"
z autopsji znam takie dni jak twój wczorajszy, jest dobry dzień, czujesz się świetnie, myślisz, że już się z tym uporałaś i w ogóle ale 3 miesiace to zbyt mało...
i to nie jest tak, że źle ci życze, aboslutnie!

alez ja smęce... :)
07 sierpnia 2006, 10:59
Ciepła notka, ciepła i pełna optymizmu na przyszłość :)
07 sierpnia 2006, 01:39
no wlasnie.. moze jeszcze kiedys do siebie wrocicie? ;-)
06 sierpnia 2006, 23:45
pozytywnie :) jednym słowem
06 sierpnia 2006, 23:16
no to witaj w klubie, też uwielbiam jesień
06 sierpnia 2006, 21:56
Dziwna jestes wiesz..jesli malo cie interesuje co tam pisze to nie czytaj to moje zycie moje odczucia itp..nie musisz komentowac i sie tym fascynowac..a poza tym..chyba kazdy z nas ma jakies niepewnosci..niepokoje itp...czy dla ciebie to takie dziwne..jak wolisz widziec tylko czarne biale..to przykro mi strasznie nudna i nieciekawa jestes..ale nie bierz tego do siebie:)Jol
06 sierpnia 2006, 21:55
duzo jest moze i czas je napewno przed Toba odkryje. najważniejsze,ze teraz jest Ci z tym wszystkim dobrze i błogi. i o to chodzi.czyz nie?:) Pozdrawiam!!
06 sierpnia 2006, 21:41
Iluzja.... --> dziewczynko kochana i droga (na pewno dla kogoś, bo przeciez nie dla mnie :P) mój komentarz do Twojej notki brzmiał, uwaga cytuję: \'yyy...jasne..\', natomiast komentarz pod tytułem \'buahahahaha\' był kierowany w stronę sympatycznej koleżanki żylety, której wytknęłam, ze zapomniała do swojejgo komentarza dodać, ze po burzy przychodzi spokój, już? Dotarło? Czy może mam powtórzyć jeszcze raz. Acha i o nic mi nie chodzi, zupełnie....
06 sierpnia 2006, 21:33
Nie wiem o co Ci chodzi..i w czym widzisz cos smiesznego..bo ja na przyklad nie spostrzegam tego wcale..jelsi juz maszz zamiar zostawiac komentarze typu \"buehehhehe\" to nie sadzisz ze lepiej napisac co tak naprawde sie mysli..to chyba szybsza i skuteczniejsza droga
poza_czasem
06 sierpnia 2006, 21:33
Leniwa niedziela to całkiem pozytywne zakończenie tygodnia :) Grunt to to ,żeby za leniwa nie była :)
06 sierpnia 2006, 20:57
calaja --> czasami miło i potęsknić, jak ma się świadomosć, że druga strona też tęskni i czeka na spotkanie, bo ja np, czasami tęsknie za swiadomością, że on jest mój...
06 sierpnia 2006, 20:50
blogo Ci mowisz? To zupełnie tak jak mi, tylko ze moja przytulanka jest daleko w Norwegii.

Dodaj komentarz