nocą...
Komentarze: 8
Środek nocy...telefon...sms...:
'Chyba chciałabym, żebyś tu teraz ze mną posiedział, tuż obok mnie, żebym czuła twoją postać tuż obok mojej...jest tu teraz tak cicho i spokojnie, zapaliłam świeczke i jestem, myśle o niczym i chyba jest mi dobrze...ale chciałabym, żebyś tu był obok bo jestem zadowolona i chciałabym żebyś mógl to poczuć, dobrze, że jesteś gdzies i kiedyś tu przyjdziesz...'
po 10 minutach...:
'Ola, to na pewno do mnie? Mam wrazenie że do S., ale nic nie piszesz..'
bez zastanowienia:
'Pewnie, że do Ciebie dupasie :) przeciez to nie tęsknota miłości a ludzka chęć pobycia z kimś bliskim ot tak bez podtekstów :) chciałam sie tym podzielić...'
po kilku minutach:
':) To dzieki Olu :) Nigdy nie dostałem takiego czułego smsa od kogoś prócz Uli. Ciesze siem że wszystko ładnie Ci sie układa i umiesz sie tym cieszyć. Dawno już tak nie miałem... Dzięki za ten sms - promyczek :) Do zobaczenia przyjaciółko :)'
Uśmiech...sen...
Dodaj komentarz