lis 05 2006

Erotyczne zapiski dziewicy :)


Komentarze: 15

Rozpoczęłam już lata dzieste, spotykam się z tym samaym mężczyzną od ponad 3 lat, ale kiedyś wierzyłam w swoje marzenia i głośno o nich mówiłam. Było wiele planów, między innymi to, że jeśli kiedykolwiek wezme ślub to w pięknej białej sukni, która nie będzie aktem powszedniej obłudy, tylko znamieniem czystości....:) I z tych wszystkich wielkich planów pozostało mi tylko to - dziewictwo. S. rozumie to i jestem mu za to wdzieczna, aczkolwiek zarówno on ja i ja jesteśmy zdrowi i oczywiscie mamy swoje potrzeby seksulalne, które opędzamy w różnoraki sposób :D Nie nie opisze tu ze szczegółami naszych igraszek, bo to należy tylko do nas, ale skrobne coś erotycznego bo pisanie o tym jeszcze bardziej rozbudza moją wyobraźnię....

Szept.... To zjawisko pobudza niewyobrażalną ilość moich zmysłów....skierowany delikatnie do mojego ucha powoduje ciarki na całym ciele, przypływ gorącego powietrza w okolicach brzucha i wilgoć....wilgoć całego ciała od stup do głów. Tak bliskość jego nagiego ciała ocierającego sie o moją miękką skóre też nie jest bez znaczenia. Dotyk.... Uiwlebiam kiedy on przesuwa opuszki swoich palców po kazdym centymetrze mojej skóry. Szyja....i w dół kręgosłupem aż do pośladków, i znowu w góre, po łopatce idac w stronę rąk i dłoni.... Później cała ciepła dłoń i znowu to samo. Czuly dotyk ciepłych rąk, czasami ściśnie moją skórę wraz z przypływem namiętności.... Zaczyna całować.... Jego wilgotne wargi powoli obejmują fargmentaryczne kawałki mojej skóry. Uwielbiam kiedy całuje placy i czule głaszcze moje pośladki.... Ale jeszcze bardziej uwielbiam kiedyjego usta powoli...subtelnymi muśnięciami zaczynają pieścić moje nagie pośladki... To zjawisko zupełnie nieziemskie. Na moich pośladkach skupiło sie chyba najwięcej erogennych punktów a on....szuka ich i znajduje wilgocią swoich warg. Całe ciało pręży się z rozkoszy.... Zazwyczaj nie wiem nawet kiedy odwracam sie i zaczynamy tę przepiękną i czułą pieszczotę jaką jest pocałunek francuski.... Uiwlbiam całować go kiedy sprawia, że jestem tak bardzo podniecona. Uwielbiam kiedy obejmuje swoimi wargami moje wargi, a później dopiero wsuwa język do mojej jamy ustnej.... Uwilebiam być kobietą....

her-soul : :
lecoultre
05 sierpnia 2010, 02:01
and gems Even though they are newcomers to the
09 marca 2008, 12:23
Cześć. Ile ty masz lat?
kasia
13 listopada 2006, 21:52
kobieto:) jestem znów z S? cudownie!cudownie!;**
intensiv_plum
08 listopada 2006, 15:01
Ja też uwielbiam być kobietą...a Artur to mój pierwszy facet jeśli chodzi o TE sprawy i ciesze się ze tyle czekałam:-*
czarna-róża
06 listopada 2006, 00:06
podziwiam bo ja wiem doskonale, że do ślubu za chiny nie wytrzymam i nawet nie mam zamiaru... nie wiem czy nawet do 18 dotrzymam tą moją cnotę :] nie myśl sobie o mnie źle, postanowiłam sobie, tylko z wyjątkowym facetem i w ogóle seks tylko z bliską osobą. Ale do ślubu? Hmm... nie dałabym rady. Choć moim zdaniem dobrze jest mieć kilku partnerów przed ślubem, żeby potem nie myśleć, a co by było gdyby... wiesz w tym sensie. Ale co tam, każdy lubi co innego :D
05 listopada 2006, 23:05
a ja teraz żałuję, że tak długo zwlekałam z utratą dziewictwa ...
poza_czem
05 listopada 2006, 21:51
Hmm...yyy...eee...no....więc...

Nie wiem o czym mówisz :D
BanShee
05 listopada 2006, 18:30
gorzej gdy po takim poczatku przyjdzie rozczarowanie reszta akcji :) nie no żartuje, podziwiam wytrwałość chociaz pomysł sam jako taki jakoś szczególnie mnie nie zachwyca
05 listopada 2006, 16:22
ozesz... az mnie rozpalilo :P i przypomnial mi sie dzisiejszy moj sen :> heh ;)
karotka
05 listopada 2006, 13:40
ulala :) ale jakie sa Twoje poglady? Czekasz do slubu? wiesz, mysle ze tak apropos ze z S. juz tak doskonale zdazyliscie poznac swoje ciala i tak doskonale wiecie jak im dogodzic, co lubia, czego nie, na co sa najbardziej wrazliwe i czego im trzeba, ze jesli zdecydujecie sie na krok dalej to bedzie Wam naprawde wspaniale :) i ten pierwszy raz nie bedzie wcale jakims bolesnym niewiadomym przelomem :)
05 listopada 2006, 13:07
ojojoj ;p
05 listopada 2006, 10:46
No, no... :)
05 listopada 2006, 10:27
az Ci zazdroszcze tego ,ze ta biala kiecka bedzie cos znaczyc ;) ja sie tam do kosielnego nie szykuje,ale cywilny data ustalona,pazdziernik 2007,a jak ubiore biala kiecke z moja kurewska natura to odwale pokaz hipokryzji :D
Malena
05 listopada 2006, 10:12
cudowny stan rozkoszy i upojenia... euforia ktora zawlada cialem... dreszcze i szybkie bicie serca..przyspieszony oddech...jeki i orgazm/// ah:) cudnoe
powroty
05 listopada 2006, 09:59
cóż, ja tam będę obłudna, ale dobrze mi z tym :] aczkolwiek kiedyś też tak chciałam :)

Dodaj komentarz