mar 07 2007

Wróciła ciut inna....


Komentarze: 9

Mysie pysie wróciłam :P Tak tak, ta sama niesforna niezdyscyplinowana, zarozumiala nadęta i już nie ta sama zauroczona :P Acha, i tu was mam :P Czy ja juz coś kiedyś wspominałam o M.? Czy może zapewniałam, że to żadne love strory...? Tak, życie bywa przewrotne, a moja dusza sie zauroczyła.... Całujemy sie od prawie dwóch tygodni i chyba od tego czasu jestesmy razem :) Przełom nastąpił w walentynki, przynajmniej u mnie... M. zaszedł po mnie do kina, bo juz dawno byliśmy umówieni do wspólnego wykpicia tego amerykańskiego pseudo - święta i przyniósł mi kwiaty - trzy róże. O Bosh....jak ja uwielbiam dostawać kwiaty. Po kinie na wódeczke do moich koleżanek a póżniej na disco. Byłam już z M. na na prawde nie jednym disco i nigdy nie tańczyło mi sie z nim tak dobrze, jak wlasnie wtedy... ASle broniłam sie jeszcze przed tym jakieś 9 całych dni. Twarda jestem co :P Wszystko działo sie pół żartem pół serio, ale chyba robi sie coraz powazniej i tak mi dobrze... M. wotam mnie sms na dzień dobry, jak sie nie spotykamy danego dnia to dzwoni pod byle pretekstem, tylko po to, żeby mnie usłyszeć... I jest taki uroczy... Owszem, troche za chudy i za wysoki, właściwie to wizualnie mój antytyp, a jednak uśmiecham sie jak o nim myśle.... I mówi do mnie 'olcia' - o matko matko jak mnie to rozczula. I przyjedzie tez tutaj, do domu w sobote i mamy iść na spacerek bo pogoda taka ładna sie zrobia ostatnimi czasy... No dobra już nie gadam w kółko o sobie tylko ide zobaczyć co u was, to narazie mysie pysie buahahhahaha :P

her-soul : :
08 marca 2007, 21:27
no w koncu wrocilas!:* tylko nie mow do mnie \'pysiu\' XD
karotka
08 marca 2007, 21:03
mniam moj fetysz to wysocy :) chudzi dodatkowo tez moga byc :) ps. wszystkiego naj, love is in the air..!
Justys
08 marca 2007, 20:56
wiosna idzie i ludzie sie zakochuja w nawet w nie swoich typach:P;) Kumcia
ka
08 marca 2007, 17:50
uroczo:)oby było tylko piękniej!
07 marca 2007, 22:24
no no no :)
BanShee
07 marca 2007, 21:52
ehehehe to dokłądnie mój typ (wysoki i chudy) więc goraco mu kibicuje :) żeby zdobył twoje serduszko oczywiście :)
BanShee
07 marca 2007, 21:52
mysie pysie?! prawie pawia puściłam jak to przeczytałam :)
poza_czasem
07 marca 2007, 21:27
No ładnie ;] Ale powiem Ci że skądś taki rozwój sytuacji znam, choć walentynki zostały zbojkotowane ;)
07 marca 2007, 19:46
to zaczelo sie ciekawie .. :)

Dodaj komentarz